Archiwum kwiecień 2011


kwi 11 2011 14
Komentarze (1)

 

Hej!
Jestem niesamowicie zmęczona i senna, powinnam o tej godzinie wrócić z zajęć, a zamiast tego dopiero co wstałam! Tak nie powinno być tym bardziej, że mam masę rzeczy do roboty na uczelni. ok., w sumie troszkę to moja wina gdyż poszłam spać około 5 nad ranem robiąc zupełnie nic… Leżałam i oglądałam serial Dr. House… a mogłam w tym czase porobić projekty;/ Sick!
Zastanawiam się ile warzą moje dredy…
W ciagu półtorej tygodnia schudłam około 5 kilogramów, to stanowczo za mało tym bardziej, że wiem że mogę schudnąć więcej w tym czasie. Choć z drugiej strony cieszy mnie to, że aż tyle mi zeszło…
Mam świadomość, że na Wigilię warzyłam o 6 kg mniej niż teraz, a na 1 roku studiów miałam o 10 kg mniej… ale półtorej tygodnia temu powiedziałabym że miałam o 15kg mniej. Więc ogólnie powoli jest lepiej, szkoda tylko że powoli… Plan na najbliższe 5 dni? Głodówka, jedyne kalorie, które będę otrzymywała będą pod postacią kawy z mlekiem… 
 
Na koniec pragnę pogratulować Agness,  któa dzielnie idzie ku swojemu i baaadzo dużo schudła! Gratuluję!!! Ale z drugiej strony przypominam CI o witaminach, abyś się nie zatraciła… Pamiętaj, że masz być szczęśliwa, a nie masz wyładować w szpitalu…. Powodzenia!:*
 
 
nienasycony   
kwi 05 2011 13
Komentarze (2)

 

Słowa obelgi rania najmocniej, gdy wypowie je ktoś z najbliższych. Nie mówię tutaj o znajomych lecz o rodzinie, bliskiej rodzinie.
Nie rozumiem wielu rzeczy, a im jestem starsza tym więcej pojawia sie pytań.
Mając 22 lata jestem świadoma tego co robie, biorę pełna odpowiedzialność za swoje czyny a mimo to wczoraj od ojca usłyszałam wiele przykrych slow. Nie rozumiem tego... Tłumaczę mu ze załatwię to, bo to moj problem a on mimo to, nie mógł zrozumieć tego ze tak gładko akceptuje ten problem i bez krzywienia sie postanawiam go załatwić na własną rękę. Nie rozumiem tego... przecież wszystko jest ok... ale te słowa wypowiedziane w złości odnośnie mojej osoby bola jak najgorsza rana wojenna. Czuje jad, który wchłania sie w moje delikatne serce. Nie wystarczy juz to, ze sama jestem niestabilna i delikatna psychicznie? Musze jeszcze słyszeć takie słowa...? 
 
Dziś jest wystawa moich prac ze szkła oraz innych osób z grupy. Cieszę się, ale z drugiej strony jest mi cholernie smutno że nikt z mojej rodziny nie raczy nawet przyjechać ze ślaska do mnie. Choć raz w życiu mogli by przyjechać i zobaczyć co robię, przecież Wrocław nie jest aż tak daleko! Skoro mogą jeździć do np. Włoch co miesiąc na narty to co im szkodzi choć raz, ale to raz mnie odwiedzić na studiach! Mogę policzyć na palcach jednej dłoni ilość ich odwiedzin… Raz, jak jechali ja White Sensation ( phi Hala Ludowa była obok mojego akademika), a drugi raz po zakończeniu mojego pierwszego roku studiów… Jest mi przykro, bo cieszyłyby mnie ich odwiedziny…
 
A co z moim odchudzaniem? Nie wiem… Miałam wczoraj napad ( tak Agnes, nie mówiłam CI tego gdyż byłam niesamowicie załamana awantura z ojcem), skończyło się to bardzo mocnym rzyganiem, oj aż wstyd się przyznać ale coraz to lepiej wychodzi mi to rzyganie… Heh w sumie nie dziwie się, po tylu latach praktyki…
Wakacje SA tuż tuż, trzeba będzie odkryć trochę ciała… Nie wiem czego jest mi bardziej wstyd, tych blizn czy tego tłuszczu… 
nienasycony   
kwi 03 2011 12
Komentarze (0)

 "Ta figura ci pasuję"

"Przecież bardzo dobrze wyglądasz!"
"Nie wyobrażam sobie ciebie chudszej, jesteś przecież dobrze zbudowana"
"Po prostu masz kobiece kształty, tobie to pasuje"
 
 
"Boże nie poznałam cię, wow ale pięknie schudłaś!"
"To ty? Jesteś taka śliczna"
"Wyglądasz bardzo sexownie..."
"No w końcu ci się udało"
 
 
Widzicie tutaj pewna, ludzka hipokryzję? Pierwsza część, to słowa które tak często słyszę, że już nawet nie muszę słuchać swojego rozmówcy, gdyż i tak wiem do czego każda rozmowa zmierzy. Druga część to słowa, które były wypowiadane nie raz, gdy nagle udało mi się schudnąć. Dlaczego nikt nie potrafi komuś powiedzieć w Prost: lepiej wyglądałaś jak byłaś trochę chudsza? Hmmm…. W sumie z drugiej strony to też się nie dziwię, bo gdyby ktoś mi powiedział że źle wyglądam to nieźle bym się wykłócała;)
 
Piję kawę, to moje śniadanie. Boli mnie głowa, mam kaca i światłowstręt! 
nienasycony