24. Zabić innych, zabić siebie
Komentarze: 0
Przerażajace jest to jak bardzo jestem zmienna osoba. Zaraz po przebudzeniu zalała mnie fala agresji, złości i bezsilności. Zostałam wyrwana z krótkiego snu, oczywiście matka nie mogła wiedzieć tego że dopiero co się położyłam. Zmęczona po całej nocy rzygania, padłam z niepokojącymi myślami. Jakie mnie myśli nawiedzają? Te co zawsze, te co sprawiają że nie potrafię normalnie funkcjonować.
Zabić innych, zabić siebie.
Chcę poczuć znów ciepło cieknące po zimnym ciele, przeszywający ból i kłucie. Znów demon, którego tak bardzo nienawidzę pojawił się w lustrze. Znów widząc swoja twarz mam ochotę chwycić za nóż i zmienić jej rysy na zawsze.
Sama sobie demonem jestem, sama sobie wrogiem i jedynym sprzymierzeńcem.
Ostatnio bardzo często myślę o samobójstwie.
Nie chcę się zabić, ale ten temat zaczyna być dla mnie bardzo pociągający,
Jak to jest?
Co jest potem?
Jak to zrobić?
Czasem wyobrażam sobie siebie, kiedy wydaję ostatnie tchnienie. W myślach układam list pożegnalny, a za każdym razem jest pełen nienawiści i agresji. Z drugiej strony jednak nie chcę żeby ktoś miał mnie na sumieniu.
Dodaj komentarz