Archiwum 18 października 2011


paź 18 2011 27. pytania i odpowiedzi
Komentarze (0)

 

Age: 22
 
Sex: kobieta
 
Label yourself (prep, goth, druggie, weirdo, etc.) artystyczna dusza w czarnych barwach z pociagiem do narkotyków
 
How long have you been cutting?  ok.2 lata z przerwami
 
Favorite tool? żyletka
 
Where (place) do you cut? łazienka i sypialnia
 
Do you have to hide your whole arm(s) (wrists,forearms,& upper arms etc) nie 
 
Do you have to wear long-sleeves & long-pants all the time? nogi ciagle zakrywam, ręce tylko w tedy gdy rany sa jeszcze świeże i krwawiace. w tym przypadku noszę bandaże i rękawiczki do łokci
 
Do you cut on your stomach, or chest? na poczatku, póki co tego nie robię
 
Are your legs, arms, & other body parts covered in scars? moje ręce i uda 
 
What’s your favorite excuse to use when someone asks about a cut? zawsze mówie : nikt nie powiedział, że jestem normalna osoba. albo po prostu lekko się usmiecham i udaję, że nie wiem o co chodzi
 
Off the top of your head, about how many scars do you have? bardzo dużo, może z 30 
 
Have you ever been hospitalized because of your cutting? nigdy! wolałabym tego uniknać, choć z drugiej strony chcę tego
 
Do you have (diagnosed or not) depression, and/or bipolar/bpd? 7 lat bulimi plus depresja co jakiś czas
 
Who knows you cut? matka, paru znajomych (2-4 osoby) 
 
Have you ever been caught cutting? na szczęście nie!
 
Have your parents ever confronted you about a bloody sleeve, or towel? nie
 
Did you have a good childhood? bardzo dobre, wręcz idealne
 
Why do you cut? w ramach kary, dla wewnętrznego oczyszczenia się
 
Have you ever talked to a therapist or counselor? nie
 
Do you want to stop cutting, but can’t because of addiction? może
 
Do you like cutting? tak
 
How many times have you tried to complete suicide? zero, ale myślę o tym
 
What are your views on cutting, and other self-injury? ...
 
Do you like watching movies with self-injury? niezbyt, bardzo mnie to krępuje
 
Do you like looking at pictures of self-injury? bardzo!
 
Do you sometimes envy other people? (non-self-injurers) ...
 
Have you ever taken any pictures of your cuts/scars? tylko za 1 razem, dawno temu
 
Do you want to die? If yes, why? czasami i tylko dlatego że nienawidzę siebie oraz przez samotność
 
Have you ever done a school assignment on cutting, or self-injury? nie
 
What do you like to listen to while cutting? wolę cisze w takich momentach
 
Have you ever needed stitches from cutting? tak, ale zignorowałam to
 
Do you dream about cutting? codziennie
 
Would you rather have a boyfriend/girlfriend that is also a cutter? nie!
 
What do you use to bandage your cuts? czasem bandażu
 
 
...
paź 18 2011 26. Ilu przyszłych samobójców mijamy każdego...
Komentarze (0)

 OD jakiegoś czasu budzę się zdenerwowana i zmęczona. Pierwsze myśli dotyczą ulżenia sobie w tych dziwnych czasach. Potem mijam sklepy, kioski i myślę o tym by kupić opakowanie żyletek. Brzmi to śmiesznie i trywialnie dla kogoś kto samookaleczenie kojarzy tylko z tzw emo. Jednak proszę za każdym razem o wybaczenie i oczyszczenie, gdy w mojej głowie pojawia sie koncepcja okrutnej śmierci. Odkładam to zawsze na drugi dzień, lub na wieczór. Oczywiście nie samobójstwo, ale fakt 'ulżenia sobie'.

Z dnia na dzień czuję się coraz to bardziej pusta, samotna, nie potrzebna, Chcę krzyknąć rodzinie w twarz: zobaczcie mnie! Ja tu jestem... a oni wciaż interesują sie mną w zły sposób.
Znów układam w myślach list pożegnalny, nie widzę nadziei, nie widzę przyszłości.
Mam wszystko a nie mam nic. Mieszkam w bogatym domu, mam co zechcę, ponoć... zwiedziłam wiele egzotycznych krajów, noszę dobre ubrania, a mimo to jestem biedna. Rodzina mnie kocha, martwi się, ale z drugiej strony zastanawiam się co takiego spieprzyło się we mnie, skoro tak blisko mi do dna.
Nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby mnie teraz pokochać, choc pragnę z całego serca by ktoś taki się znalazł. Wstyd mi na sama myśl, że miała bym momuś pokazać swoje blizny, swoje ciało, swoja duszę...

Wczoraj zastanawiałam się ile mijamy przyszłych samobójców na ulicy.
Czy ja też należę do nich, skoro ostatnio jest to mój tak bardzo upragniony temat?

Nie mam swojego miejsca w tym życiu...

nienasycony